Pierwsze podejście do załatwienia tych formalności zakończyło się niepowodzeniem. W 2010 roku Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska we Wrocławiu odrzucił raport oddziaływania na środowisko planowanej stacji narciarskiej. Przyrodnicy uznali, że plany budowy kolidują z siedliskami cennych roślin oraz rzadkich ptaków: cietrzewia i głuszca. Przeciwko powstaniu stacji protestowali też ekolodzy ze stowarzyszenia Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot.
Spółka przygotowała nowy raport i powtarza całą procedurę. Według Mirosława Góreckiego, burmistrza Kowar teraz nie powinno być problemów, bo dokumenty zostały dobrze przygotowane. Starania o budowę stacji trwają już 6 lat. Na 50 ha ma powstać 5 kolei linowych i cztery wyciągi narciarskie, zespół parkingów i system sztucznego naśnieżania.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?