KPR Jelenia Góra. Piłkarki pozostają w superlidze

KPR Jelenia Góra. Nowy trener

Klub z Jeleniej Góry przed sezonem za cel postawił sobie awans do czołowej ósemki. Niestety rozgrywki zweryfikowały plany drużyny spod Śnieżki. KPR grał chimerycznie, dobre spotkania przeplatając słabymi. Więcej było tych drugich. To głównie dlatego zarząd klubu postanowił rozstać się z trener Małgorzatą Jędrzejczak. Zastąpił ją Michał Pastuszko, który miał podnieść morale drużyny i wprowadzić ją do fazy play-off. Niewiele brakowało, a szkoleniowcowi i jego podopiecznym ten cel udało się zrealizować. – Już wcześniej przewidywałem, że może nam zabraknąć jednego punktu. Tak się niestety stało – przyznał trener KPR.

Brak awansu do najlepszej ósemki nie oznaczał, że drużyna wciąż grała słabo. Było wręcz przeciwnie. Jeleniogórzanki zaczęły agresywnie bronić i szybko biegać do kontr. – Cieszę się, że dziewczyny zaufały mi i zaczęły realizować nakreślane na treningach założenia. Nawet gdy przegrywaliśmy nie miałem do nich najmniejszych pretensji. Małymi kroczkami idziemy do przodu – zauważył trener Pastuszko.
KPR Jelenia Góra. Mecze 3 i 7 maja
Po wygranych meczach w fazie play-out z Ruchem Chorzów oraz SPR Olkusz jeleniogórzanki czeka dłuższa przerwa. Na parkiet wybiegną one dopiero 3 maja w Chorzowie. Sezon KPR zakończy 7 maja w Olkuszu.
– Liczę, że do końca ten sezon będzie nasz. Postaramy się kontynuować to nad czym cały czas pracujemy. Nasza gra w ostatnich meczach to namiastka tego co będziemy chcieli grać w przyszłym sezonie.

Naszą dewizą ma być twarda obrona i szybka kontra. Chcę by ta drużyna była wybiegana i agresywna. Liczę, że będzie to antidotum na zespoły z czołówki tabeli – zakończył Michał Pastuszko.

Dodajmy, że po zakończeniu sezonu piłkarki od razu nie rozjadą się w rodzinne strony. Drużyna skupi się na motoryce i fizyce. Ma to być podłoże pod letni okres przygotowawczy przed kolejnym sezonem.