Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KPSW. Seminarium o uzdrowiskach dolnośląskich

Alina Gierak
Seminarium o uzdrowiskach w KPSW to projekt prof. Aleksandra Woźnego (z lewej) oraz prof. Mariana Ursela
Seminarium o uzdrowiskach w KPSW to projekt prof. Aleksandra Woźnego (z lewej) oraz prof. Mariana Ursela dawid kurczewski
KPSW. Rozmowa z prof. Marianem Urselem, wykładowcą Uniwersytetu Wrocławskiego oraz Karkonoskiej Państwowej Szkoły Wyższej w Jeleniej Górze, współautorem projektu badawczego „Uzdrowiska dolnośląskie – przeszłość – teraźniejszość – przyszłość”.

KPSW. W jeleniogórskiej uczelni odbyło się seminarium o uzdrowiskach dolnośląskich. Z jego współinicjatorem rozmawia Dawid Kurczewski, student kierunku dziennikarstwa Karkonoskiej Państwowej szkoły Wyższej

Skąd wziął się pomysł na projekt związany z uzdrowiskami?
Prof. Marian Ursel: Kiedyś, z okazji 10-lecia Kolegium Karkonoskiego napisałem tekst poświęcony Cieplicom-Zdrój, wtedy też zaczął się mój „romans” naukowy z uzdrowiskami. Stwierdziłem, że jest to fascynująca problematyka i za tą pierwszą pracą poszły kolejne, o Cieplicach oraz innych uzdrowiskach, o różnych problemach czy o śmierci w uzdrowisku. Normalnie uzdrowisko traktuje się jako źródło zdrowia, a okazuje się, że szczególnie w XIX wieku bardzo wiele osób padało ofiarą źle prowadzonych terapii, z czasem to się zmieniało i oczywiście ta sytuacja poprawiała się.
Co będzie produktem finalnym projektu?
Tych produktów finalnych będzie trochę więcej niż jeden. Będzie coś takiego, co nazwałbym monografią uzdrowisk dolnośląskich, pokazujące te uzdrowiska z różnych dyscyplin naukowych i perspektyw badawczych. Drugim produktem będzie tych 16 przewodników tzw. bedekerów, sporządzonych według jednej, wspólnej poetyki, ale traktujące każde z tych ważniejszych uzdrowisk dolnośląskich w sposób osobny. Trzecim z produktów będzie stworzenie bazy internetowej, która byłaby miejscem, gdzie umieszczalibyśmy zdigitalizowane zasoby archiwalne i gdzie można byłoby to z czasem przekształcić w almanach multimedialny uzdrowisk dolnośląskich.
Na jakim etapie są obecnie prace nad projektem?
Teraz jest to planowanie oraz wybiórcze prace szczegółowe. Ja mogę powiedzieć o sobie, że mam już kilka rzeczy przygotowanych, kontynuuje dalsze badania. Powstaje także zespół, który będzie liczył kilkadziesiąt osób i myślę, że tych prac będzie wówczas znacznie więcej. Chcemy wszystko, co mamy ściśle zaplanowane realizować etapami, spotykając się co roku lub dwa razy w roku na konferencjach, gdzie będziemy te cząstkowe etapy badań udostępniali i dopiero po pięciu latach, kiedy zakończymy ten cykl badań przedstawimy raport stricte naukowy, a także dodatkowe rzeczy, czyli m.in. tych 16 bedekerów.
Czy jest Pan zadowolony z przebiegu dzisiejszego seminarium?
Bardzo. Dopisało wszystko. Dopisali goście, dopisali studenci tworzący znakomitą atmosferę swoimi barwnymi XIX-wiecznymi strojami, dopisała pogoda. Czułem się jak w takim dobrym XIX-wiecznym uzdrowisku, w okresie świetności takiego uzdrowiska. Jestem naprawdę bardzo zadowolony.
Skąd wziął się pomysł na takie stroje?
To pani Małgorzata Nauka wpadła na pomysł, że skoro mamy takie znakomite warunki tutaj w kampusie to może warto byłoby przywołać atmosferę właśnie XIX-wiecznego uzdrowiska, chociażby w takim wąskim wymiarze i tak zostało zrobione. Zostały wypożyczone stroje teatralne, a dzięki naszym znakomitym studentkom te stroje zostały pięknie wyeksponowane.
Jakie wiąże Pan nadzieje z tym projektem?
Chciałbym, żebyśmy ocalili od zapomnienia i zniszczenia wiele rzeczy, które będziemy digitalizowali. Jeśli tego się nie zrobi teraz to za kilka lat może być po prostu za późno. Tak samo jeśli chodzi o tą infrastrukturę budowlaną, chociażby z Sokołowskiem, tam się posypało strasznie. Ja myślę, że idealnie gdyby ten nasz raport, badania spowodowały też jakieś głębsze zainteresowanie się uzdrowiskami, ich problematyką. Nie tylko historią, ale też teraźniejszością i przyszłością. Żeby pojawiły się działania, które do nas nie należą, ponieważ my nie jesteśmy władni, żeby pojawiło się zainteresowanie tą bazą uzdrowiskową, jej remontowanie, ożywianie, wprowadzanie jakiś nowych form pracy z pacjentami oraz klientami, przecież są formy typu wellness, SPA itd. Oczywiście uzdrowiska powinny być dla ludzi, którzy potrzebują pomocy, ale powinny też świadczyć inną część usług, które będą nazwijmy to komercyjne.

Rozmawiał Dawid Kurczewski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto