Małgorzata Kmieciak z Milicza okleiła witryny sklepu olbrzymimi naklejkami, na których zamieszczono informację, że jej firma nadal jest właścicielem tych okien.
Protest pod sklepem na Zabobrzu
Kobieta próbuje w ten sposób odzyskać 300 tysięcy złotych, które jest jej winien podwykonawca budowy obiektu.
- Od wielu miesięcy czekam na pieniądze. Ta akcja to efekt mojej bezsilności. Walczę o być, albo nie być, mojej firmy – mówi Małgorzata Kmieciak.
Kobieta założyła w sądzie sprawę o zapłatę należności, ale na razie nie ma żadnego rozstrzygnięcia.
Kłopoty pani Małgorzaty zaczęły się, gdy jej kontrahent - firma EP-Invest z Gałowa, która kupiła okna, nie otrzymała należnych jej 380 tysięcy złotych od firmy Frosz z Piławy Górnej - generalnego wykonawcy. Dlatego właścicielka EP-Invest - Edyta Pięta, nie zapłaciła za zamówiony towar.
Grzegorz Żaba, właściciel firmy Frosz też ma kłopoty, ogłosił już upadłość. - Inwestor nie zapłacił za wszystkie prace. Ta budowa mnie wyłożyła – tłumaczy.
Właścicielem obiektu handlowego jest firma Activ Projekt z Kamiennej Góry. Według jej właściciela Ryszarda Goszczyńskiego wszelkie zobowiązania wymagalne wobec generalnego wykonawcy zostały zrealizowane.
- My wywiązaliśmy się z kontraktu. To firma Frosz zalega z płatnościami swoim podwykonawcom – mówi Ryszard Goszczyński.
Zapowiada też, że podejmie kroki prawne wobec protestującej kobiety, ponieważ naruszyła ona jego własność.
- Ponieśliśmy koszty związane z czyszczeniem szyb, będzie musiała za to zapłacić – dodaje.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?