Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stadion na Złotniczej pod lupą specjalnej komisji. Zdecydują, czy będzie zgłoszenie do prokuratury

Rafał Święcki
Rafał Święcki
Stadion na Złotniczej. Jeleniogórscy radni domagają się wyjaśnień dotyczących modernizacji stadionu na ul. Złotniczej. Wydano na nią ponad 16 milionów, a obiekt trapią ciągłe usterki. Najpoważniejsze to: stojąca na murawie woda i niewłaściwie działająca instalacja elektryczna. Mecze są odwoływane z powodu zalanego boiska lub gasnącego oświetlenia.

Na nadzwyczajnej sesji rady miasta zadano ponad 100 pytań do prezydenta. Radni chcieli dowiedzieć się jak nadzorowano inwestycję i jak wyglądają koszty utrzymania i napraw przeprowadzanych na obiekcie. Chcą też poznać okoliczności wyboru wykonawcy.
Trzy lata temu w przetargu odrzucono najtańszą ofertę firm: Masters ze Szczecina i Prefabrykat z Miłkowa. To konsorcjum zaoferowało, że zmodernizuje stadion za 15,4 mln zł. Mimo to miasto Jelenia Góra zdecydowała się na wybór innej oferty, o prawie milion złotych droższej. Zaproponowała ją firma Tamex Obiekty Sportowe. Jej założyciel, współwłaściciel i prezes, zwany też „Królem Orlików”, miał wówczas kłopoty z prawem. Warszawska prokuratura postawiła mu sześć zarzutów tzw. korupcji czynnej. Wszystkie miały związek z zamówieniami publicznymi na budowę lub modernizację obiektów sportowych (aktualizacja - w marcu 2016 roku założyciel Tamexu został uniewinniony od postawionych mu zarzutów korupcyjnych).
Podczas ostatniej sesji jeleniogórscy radni otrzymali niewiele odpowiedzi. Urzędnicy zobowiązali się przygotować je na obrady w styczniu.

- Nie dowiedzieliśmy się np. ile kosztowały poszczególne ekspertyzy. Powołamy specjalną komisję, która będzie badała okoliczności odwołania pierwszego przetargu, jego budowy i działań prezydenta już po oddaniu stadionu – mówi Oliwer Kubicki, opozycyjny radny PiS. - Po zakończeniu pracy tej komisji podejmiemy decyzję, czy sprawa stadionu powinna trafić do prokuratury – dodaje.

Prezydent Marcin Zawiła na sesji po raz kolejny zapowiedział, że samorząd złoży pozew do sądu przeciwko wykonawcy modernizacji. Te zapowiedzi pojawiały się już w przeszłości, gdy odwoływano kolejne mecze lub stadion sprawiał inne problemy.

Stadion na Złotniczej

Firma Tamex Obiekty Sportowe uważa, że zastoiska wody pojawiają się za sprawą niewłaściwej konserwacji murawy. Jest za nią odpowiedzialna miejska spółka Termy Cieplickie, która zarządza stadionem od sierpnia 2013 roku.
O ocenę stanu płyty boiska poproszono uznanych ekspertów. Jeden z nich zalecił wykonanie tzw. kołkowania murawy, które miało ułatwić odpływ wody. Zabieg ten miano powtarzać trzykrotnie. Ale nakłuwanie boiska nie powiodło się, bo kołki gięły się i groziło to uszkodzeniem maszyny. Realizacji tego zadania odmówiła nawet firma, która na zlecenie Tamexu układała murawę.

- Zagęszczenie warstwy wegetacyjnej murawy przekracza czterokrotnie dopuszczalną normę. Pracujemy by ją rozgęścić. Prawdopodobnie problemem jest też zbytnio zagęszczona podbudowa płyty. Wykonaliśmy już jej badanie i czekamy na wyniki – mówi Miłosz Sajnog, wiceprezes spółki Termy Cieplickie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto