Teatr Norwida. Świąteczna sztuka
„Scrooga” ogląda się bardzo przyjemnie, bo sztuka wg powieści Charlesa Dickensa idealnie wpisuje się w klimat przedświątecznej krzątaniny, kupowania prezentów i wysyłania kartek z życzeniami.
Bohater, skąpiradło bez serca, spotyka w noc wigilijną trzy duchy Bożego Narodzenia: tego, co było, jest i co będzie. Przypomina sobie, że był młodym, wrażliwym młodzieńcem i z przerażeniem patrzy na sceny swojej śmierci, gdy nikt po nim nie płacze, a gromadzony skrzętnie majątek jest rozkradany.
Gdy Ebenezer Scrooge ( gra go Jacek Grondowy) obudzi się w pierwszy dzień świąt, będzie innym człowiekiem. Wspomoże ubogich, da podwyżkę swojemu pracownikowi, spotka się z siostrzeńcem i jego żoną. Nigdy wcześniej tak nie postępował.
Ale, czyż nie po to jest Boże Narodzenie, by przebaczać i zmieniać się na lepsze? Ta prawda podana jest w jeleniogórskim spektaklu bez dydaktycznego zadęcia. Henryk Adamek, reżyser, postawił na dobre, sprawdzone metody. Jeśli dzieciom mówimy, że teatr ma magię, to tutaj ją z pewnością poczują - udanie współgrają bowiem wszystkie elementy. Scenografia Wojciecha Jankowiaka wprowadza nas niemal dosłownie na ulice XIX-wiecznego Londynu i do kantorku Scrooga. Kostiumy Marty Hubki to wrażenie potęgują, a duchy jej autorstwa nie są przerysowane. Bawią piosenki i taniec. Jest naprawdę świątecznie.
Bilety na spektakl kosztują 30 zł , 20 zł ulgowe.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?