2 miliony złotych za ośrodek w Jagniątkowie

Miasto w 2003 roku, jeszcze za prezydentury Józefa Kusiaka, sprzedało budynki za niewygórowaną cenę, ponieważ liczyło, że powstanie tam Centrum Aktywizacji i Kształcenia Zawodowego, które miało pomagać bezrobotnej młodzieży.
Realizacją projektu miało zająć się nieistniejące już stowarzyszenie „Jowisz”. Z tej organizacji narodziła się Fundacja Jagniątków, która dziś jest właścicielem nieruchomości i wystawiła ją na kilku portalach. W internetowym ogłoszeniu, czytamy że ośrodek może być przerobiony na hotel lub pensjonat. Ani „Jowisz”, ani fundacja Jagniątków przez 9 lat nie zdołała rozpocząć tam żadnej działalności.
Zdaniem byłego prezydenta Józefa Kusiaka fundacja, której nie udało się realizować obietnic powinna miastu zwrócić obiekt. Miasto, za czasów jego następcy (Marka Obrębalskiego), próbowało odebrać fundacji nieruchomość, jednak w sądach przegrało z kretesem. Zwrotu majątku chciałby także prezydent Marcin Zawiła, ale szans na to praktycznie nie ma.
Sławomir Wieteska prezes Fundacji Jagniątków uważa, że sporą część odpowiedzialności za niepowodzenie projektu ponosi gmina. Tłumaczy, że fundacja postarała się o niemieckiego partnera. Organizacja Bildungsmark e.V. posiada doświadczenie w tym zakresie. Między innymi prowadzi 11 restauracji, centrum sportowe oraz kształcenia zawodowego przyuczające do zawodów, aktualnie potrzebnych na berlińskim rynku pracy. Niemcy byli gotowi zainwestować w przedsięwzięcie 2,5 mln zł. Został przygotowany wniosek o dofinansowanie do urzędu marszałkowskiego w ramach środków unijnych. Aby mógł uzyskać dofinansowanie potrzebna była zgoda rady miejskiej na włączenie lokalizacji Centrum do programu rewitalizacji miasta Niestety rada się na to nie zgodziła. Na tym „pomoc” miasta się nie zakończyła.
- Kiedy rozpoczęliśmy remont pomieszczeń i budowę nowego centralnego ogrzewania „doniesiono” na nas do Inspektora Nadzoru Budowlanego, że prowadzimy nielegalną budowę. I ten donos napisał ten sam wydział urzędu miasta, który wcześniej wydał nam zezwolenie na te prace budowlane – skarży się Wieteska.
Próbowano ich obłożyć podatkiem od nieruchomości, pomimo, że ustawowo są z niego zwolnieni. Później był wspomniany już proces o odebranie budynków. Prezes zapewnia, że sprzedaż obiektu jest jednym z rozwiązań. Ma jeszcze nadzieję, że uda się pozyskać środki i wyremontować obiekty na ul. Krętej w Jagniątkowie.