Każdy dokłada swoją cegiełkę i pomaga uchodźcom z Ukrainy
Instytucje, ale głównie osoby prywatne zaangażowały się w pomoc uchodźcom z Ukrainy, którzy w sytuacji zagrożenia zdecydowali się opuścić kraj. To głównie kobiety i dzieci, bo mężczyźni zostali, żeby bronić ojczyzny. Los Ukraińców poruszył Polaków, dlatego nie tylko instytucje zaangażowały się aktywnie w pomoc. Mieszkańcy Zgorzelca również nie pozostali obojętni. Wspólna akcja "Widzialnej Ręki" pozwoliła na przekazanie mnóstwa artykułów dla dzieci: pieluch, lekarstw, żywności.
Ukraińcy w Jeleniej Górze
Ukraińcy w Jeleniej Górze to grupa na Facebooku, której członkowie zaangażowali się w pomoc swoim rodakom. Kilkanaście busów i osobówek wyjechało na granicę, żeby pomóc tym, którzy uciekają przed wojną. Część samochodów pojechało w głąb kraju. Dary ze Zgorzelca trafiły najpierw do Schroniska Brata Alberta w Jeleniej Górze, skąd zostały przetransportowane do sierocińca w okolicach Kijowa.
- Parę dni temu wysłałem w nocy dwa samochody z Jeleniej Góry do miasta Żytomir w okolicach Kijowa, Wasze pampersy i część jedzenia dojechały do 95 jednostki wojskowej oraz do sierocińca. - poinformował Wiktor zaangażowany w pomoc swoim krajanom.
Pomoc napływa z każdej strony
W Zgorzelcu oraz Jeleniej Górze powstaje mnóstwo organizacji pomocowych. Angażują się również osoby prywatne, które pomagają ściągać Ukraińców, oferując im własne mieszkania i domy, a także zakupują artykuły pierwszej potrzeby. Wśród przyjezdnych są głównie kobiety i dzieci. Mężczyźni zostali w kraju, żeby bronić ojczyzny.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?