Dwa zdewastowane budynki i trzyhektarową działkę miasto przejmie teraz w wyniku sądowej ugody. Zawarto ją z fundacją „Jagniątków”, która przejęła cześć majątku „Jowisza”.
- Zapłacimy za te budynki, tyle na ile wyceni je rzeczoznawca. Grunt zostanie nam zwrócony nieodpłatnie – mówi Jacek Praszczyk, naczelnik wydziału Geodezji i Gospodarki Nieruchomościami w urzędzie miejskim.
Jagniątków: Ośrodek miał aktywizować bezrobotnych
Stowarzyszenie „Jowisz” kupiło dawne pogotowie opiekuńcze na raty za 200 tysięcy złotych. Deklarowało utworzenie w nim Centrum Aktywizacji i Kształcenia Zawodowego, które miało pomagać bezrobotnej młodzieży. Planów nie udało się zrealizować, ale stowarzyszenie nie zamierzało zwracać nieruchomości. Opuszczone budynki niszczały i były systematycznie rozkradane.
W 2012 roku fundacja „Jagniątków” wystawiła nieruchomość na sprzedaż za cenę dziesięciokrotnie wyższą niż cena zakupu. Choć w ogłoszeniu zachwalano, że ośrodek może zostać przerobiony na hotel lub pensjonat, nie znalazł się nikt, kto zechciałby zapłacić za niego 2 miliony złotych.
- Gdy przejmiemy tę nieruchomość, miasto prawdopodobnie znów wystawi ją na sprzedaż. Liczymy, że znajdziemy nabywcę, choć sprzedając dziś nieruchomości trzeba mieć dużo cierpliwości – przyznaje naczelnik Jacek Praszczyk.
Według Józefa Gajewskiego, miejskiego radnego z Jagniątkowa, gmina w ten sposób częściowo naprawi błąd, który popełniła 10 lat temu, za prezydentury Józefa Kusiaka.
- Sprzedaż tego majątku stowarzyszeniu „Jowisz” była skandalem. Zanim go zbyto, na głównym budynku miasto wyremontowało dach. Remont kosztował więcej, niż cena, którą zapłacił nabywca – wspomina Gajewski.
Jego zdaniem 10 lat temu gmina mogła skorzystać z oferty kupca z Niemiec, który chciał zapłacić za ośrodek 760 tysięcy złotych. Gdy zaczął się interesować nieruchomością, miasto odpowiedziało mu, że przyjęło ofertę „Jowisza”.
Próby odebrania majątku podejmował prezydent Marek Obrębalski. Udało się to dopiero teraz.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?