Jelenia Góra: Będą kolejne kamery (FOTO)

Ogółem ma ponad 13 tysięcy interwencji straży miejskiej prawie 2300 wyjazdów było reakcją na zdarzenia zarejestrowane przez kamery.
- Dzięki monitoringowi spadła liczba zakładanych blokad na koła samochodów. Bardzo szybko wyłapujemy kierowców, którzy stają w niedozwolonych miejscach. Ludzie zaczęli uważać gdzie parkują. W minionym roku blokady założono w 800 przypadkach, rok wcześniej było ich 1300 – mówi Jacek Winiarski, zastępca komendanta straży miejskiej.
Obraz z kamer pomógł w zatrzymaniu zabójcy spod dworca kolejowego w Jeleniej Górze. 56-letni mężczyzna zabił tam nożem 22-latka. Wprawdzie kamery nie uchwyciły momentu zbrodni, ale zapis z nich ułatwił śledczym znalezienie sprawcy. Morderca został skazany na 15 lat więzienia.
Operator kamer zauważył też mężczyznę, który o piątej rano, pijany biegał po ul. Wojska Polskiego. Przewracał się i stanowił zagrożenie dla siebie i ruchu drogowego. Okazało się później, że wymagał on pomocy medycznej.
Na ul. 1 Maja wychwycono, gdy wiatr przewrócił lampę uliczną. Usterkę zgłoszono energetykom. Przechodnie zostali uchronieni w ten sposób przed porażeniem prądem.
W Cieplicach operator monitoringu zaobserwował zasłabniecie mężczyzny. Skierowany na miejsce patrol rozpoczął działania ratownicze i po doprowadzeniu przechodnia do przytomności, doprowadził go do domu.
Pod teatrem na ul. Wojska Polskiego kamery uchwyciły nocną bójkę grupy mężczyzn z policjantami.
W innym przypadku straż miejska mogła w półtorej minuty, od chwili rozpoczęci bijatyki, dojechać na ul. Podwale. Grupa wyrostków zaatakowała tam bezdomnych. Młodzi ludzie rzucali w nich płytami regipsowymi.
Monitoring jest ważnym instrumentem przy weryfikowaniu poprawności podejmowanych interwencji. Zdarza się bowiem, że sprawcy wykroczeń oskarżają strażników brutalność. Tak było w przypadku agresywnego mężczyzny na Wojska Polskiego. Twierdził on ze został pobity. Gdy przejrzano zapis z kamer okazało się, że to on biegał po ulicy z siekierą.
Inny mieszkaniec oskarżył strażników o zarysowanie lakieru w drogim samochodzie. Okazało się to kłamstwem.

Od 2010 roku w Jeleniej Górze zamontowano 61 kamer, z których 33 znalazło swoje miejsce w centrum, 11 – w osiedlu Zabobrze i tyle w Cieplicach, a 6 – w Sobieszowie. Centrum dozoru znajduje się w siedzibie straży miejskiej. Kolejnych 50 kamer uzupełni ten system.
- Powstaną też dwa kolejne centra dozoru. Jedno na stadionie miejskim, do monitorowania imprez masowych. Ulice będzie mogła obserwować też straż graniczna. Jest tym zainteresowana, ponieważ przez Jelenią Górę wiodą szlaki komunikacyjne do granicy – mówi Hubert Papaj, zastępca prezydenta Jeleniej Góry.