Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jelenia Góra: MPK grzecznie prosi o kupowanie biletów

Mariusz Junik
Plakaty pojawiły się na 20 przystankach w Jeleniej Górze
Plakaty pojawiły się na 20 przystankach w Jeleniej Górze Mariusz Junik
Aż 2050 gapowiczów zatrzymano w jeleniogórskich autobusach miejskich w pierwszym półroczu tego roku. Liczba ta nie maleje od lat, dlatego samorząd postanowił dotrzeć do sumienia jeżdżących bez biletów.

Na 20 wiatach przystankowych w różnych częściach miasta powieszono wielkie plakaty "Skasuj bilet, podróżuj bez stresu". Na dole jest dopisek "Stres jest przyczyną wielu groźnych chorób", który od razu kojarzy się z podobnymi napisami na paczkach papierosów "Palenie szkodzi zdrowiu i może powodować raka".

- Mam nadzieję, że ci, którzy zobaczą te plakaty, a na co dzień nie zawsze kupują bilety, teraz będą to robić - mówi Marek Woźniak, prezes Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego w Jeleniej Górze.

Jak dodaje, jeżdżących bez biletów jest kilkakrotnie więcej niż pokazują oficjalne statystyki. Nie wszystkich gapowiczów udaje się wykryć. Hasło akcji ma poruszyć choć część z nich. - Zawsze kupuję bilet, jednak mam znajomego, który tego nie robi - przyznaje Zenona Głubczyńska z osiedla Zabobrze. Jej kolega jeździ "szóstką" i twierdzi, że ma szczęście, bo go jeszcze nie złapali. - Ale stres podczas jazdy na gapę to ma zawsze - śmieje się pani Zenona.

Kara za przejazd bez biletu (nazywana opłatą specjalną, a nie mandatem) wynosi 130 zł plus cena biletu (normalny kosztuje 2,60 zł). Jeśli gapowicz zapłaci ją w ciągu dwóch dni, to dostanie 70 złotych rabatu. Kara zapłacona w ciągu tygodnia wyniesie 91 zł. Mimo tych zachęt, ściągalność kar za jazdę autobusem bez biletu wynosi ok. 30 proc.

- Większość zatrzymanych za jazdę bez biletu to młodzież, a liczba wykrytych gapowiczów utrzymuje się na podobnym poziomie od kilku lat - przyznaje Maria Kępińska z firmy Wakat Plus zajmującej się kontrolą biletów w autobusach.

Akcja "Skasuj bilet, podróżuj bez stresu" jest autorskim pomysłem pracowników Wydziału Gospodarki Komunalnej jeleniogórskiego magistratu. - Chcemy w ten sposób zachęcić ludzi do płacenia za przejazd miejskimi autobusami - mówi Daniel Błażkow.

Jak przyznaje, celem akcji jest również podniesienie świadomości części pasażerów, że wpływy z biletów są ważne dla prawidłowego funkcjonowania firmy, jaką jest MZK. Niekupowanie biletu jest bowiem formą kradzieży. Wiele osób nawet nie zdaje sobie z tego sprawy i takie akcje mają im to uświadomić. Organizatorzy akcji postanowili nie straszyć gapowiczów karami, tylko trafić do sumień pasażerów i zaapelować o to, by zadbali przy okazji o swoje zdrowie.

- Dużym plusem tych plakatów jest łagodne ostrzeżenie dla pasażerów, a nie straszenie ich karami - chwali napisy Destina Tyblewska-Kundzicz, jeleniogórska psycholog. - Dla niektórych te plakaty mogą być nawet zabawne i wywoływać uśmiech - uważa psycholog. Jak podkreśla, akcja jeleniogórskiego MZK zostaje w głowie, bo wielu ludziom przypomina sytuację, gdy jechali na gapę i to, jak bardzo bali się wtedy wpadki.

- Do tej pory pamiętam strach, że za głupie 2,60 zł będą człowieka palcami wytykać - potwierdza pan Jan, emeryt z Jeleniej Góry.

Pierwszy krok w walce z gapowiczami MZK zrobił już kilka lat temu, wprowadzając obowiązek wchodzenia do autobusu tylko przednimi drzwiami. Dzięki temu każdy pasażer przechodzi obok kierowcy, który może za każdym razem sprawdzić bilet. - Wpływa to na pasażerów, którzy mają świadomość, że kierowca również może ich skontrolować - wyjaśnia prezes Woźniak.

Z szacunków wynika, że od 3 do 4 procent wszystkich pasażerów komunikacji miejskiej nie kupuje biletów. Ci ujawnieni przez kontrolerów to tylko czubek góry lodowej.

Gdyby kupowali bilety, to kasy miejskich przewoźników byłyby pełniejsze. Dlatego w Jeleniej Górze próbuje się poprawić te statystyki. A że to duże kwoty, niech świadczą o tym liczby.

Przez pierwszych dziewięć miesięcy do kasy jeleniogórskiego przewoźnika wpłynęło prawie 8 mln zł ze sprzedaży biletów. 3 procent z tej kwoty to ok. 240 tys. zł, a 4 procent to 320 tys. zł. O tyle mogłoby być więcej w kasie MZK, gdyby wszyscy w tym czasie kupili bilety. A to tylko dane za pierwsze trzy kwartały tego roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto