W sobotę w Kowarach odsłonięto wyremontowany dźwig.Stanęła przy nim tablica w 4 językach z napisem:
"Przy torze wjazdowym na stację kolejową w Kowarach od strony Jeleniej Góry stoi na betonowo-kamiennym podeście o wymiarach 2,5 m x 3 m żuraw kolejowy zbudowany ok.1905 r. Pierwowzór obrotowego żurawia słupowego skonstruowano w Anglii w 1850 r. Jego podstawowymi elementami są: kolumna, na której obraca się wysięgnica (ramie o stałym kącie nachylenia) i konstrukcja napędu. Kolumna jest łożyskowana od dołu i góry. Wysięgnica wykonana jest z rur i jej koniec znajduje się na wysokości ok. 5,2 m. Przez wysięgnice przechodzi łańcuch od napędu, przez krążek do haka, na którym zawisał ładunek. Kowarski żuraw oprócz możliwości podnoszenia i opuszczania ładunku o ciężarze do 800 kg, mógł ten ładunek obracać praktycznie o 360° z wagonu na plac wyładunkowy. Ewenementem kowarskiego żurawia było to, że obsługiwało go dwóch ludzi przy użyciu korb i przekładni zębatych. Jeden układ napędu służył do obracania urządzenia, a drugi do podnoszenia towarów. Dźwig zaopatrzony jest w hamulec taśmowy i zapadkę blokującą, które utrzymywały ładunek na stałej wysokości. Zasługuje on na szczególną ochronę, ze względu na konstrukcję i zastosowane rozwiązania techniczne".
Kowary.
Żuraw z 1905 roku służył do rozładowywania ładunków. To cud, że zbieracze złomu nie rozebrali go na kawałki. Zardzewiały i zniszczony zabytek techniki odnowiono dzięki staraniom społecznego komitetu. Miasto nie wydało na ten cel ani złotówki. Dźwig działa, jak przed laty, ale został zabezpieczony, by nie można go używać.
Kowarzanie akcję ratowania żurawia przeprowadzili siłami Społecznego Komitetu Ratowania Zabytkowego Żurawia Kolejowego w Kowarach oraz Fundacji „Kolej Karkonoska”.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?