Monitoring w Jeleniej Górze. Przestawią kamery i dołożą nowe

Monitoring w Jeleniej Górze. 214 razy interweniowali strażnicy miejscy w minionym tygodniu, reagując na sytuacje zaobserwowane przez kamery. Między innymi pomogli kobiecie, która zasłabła w Parku Żiżki i ukrócili chuligańskie awantury, jakie miały miejsce przy ulicy Wolności i i w parku Zamenhofa . – System monitoringu sprawdza się znakomicie – podkreśla Jerzy Łużniak, zastępca prezydenta Jeleniej Góry. –

Zapis z kamer pozwala nie tylko precyzyjnie zidentyfikować sprawców poważnych przestępstw i doprowadzić do ich szybkiego ujęcia, ale jest niezwykle pomocny w ściganiu i chwytaniu na gorącym uczynku sprawców wykroczeń, które nie są zagrożone wysokimi karami, ale są wyjątkowo uciążliwe w codziennym życiu. Można też ratować życie.

Z jednej więc strony strażnicy mogą nie tylko zatrzymać dilera narkotyków, ale – ku jego zdumieniu – pokazać, w którym szwie nogawki spodni ukrył tabletki, choć był pewien, że nikt się tego nie domyśli, z drugiej – jak w ostatnim tygodniu – pomóc kobiecie, która zasłabła w Parku Żiżki.
Zmienią lokalizację
Skuteczność systemu sprawdza się w praktyce. Z miejsc gdzie jest bezpiecznie , kamery zostaną przeniesione tam, gdzie dochodzi do przestępstw. W najbliższym czasie kamera pojawi się przy ul. Kopernika, gdzie właściciele sklepów skarżyli się na kradzieże dokonywane przez młodych ludzi gromadzących się przy tej ulicy.
Czytaj o tym TUTAJ
Samorząd zapowiada, że system monitoringu będzie rozbudowany. Czekają na pieniądze z dotacji unijnych.
W systemie działa 140 kamer. Obraz z nich śledzą w: Straży Miejskiej, Komendzie Miejskiej Policji, Komisariacie II w Cieplicach i w Centrum Zarządzania Kryzysowego. Są ponadto fotopułapki , które ułatwiają namierzenie osób wyrzucających śmieci na łąki czy nieużytki.
- D