Prezydent dolnośląskiego miasta jest rolnikiem. Co sądzi o proteście rolników?

Od kilku tygodni w Polsce trwają protesty rolników, którzy nie zgadzają się na import produktów rolnych z Ukrainy oraz na politykę unijną ws. tzw. Zielonego Ładu. W Jeleniej Górze jest tylko kilku rolników (znacznie więcej jest ich poza miastem), ale jednym z tych nielicznych jest aktualny prezydent miasta. Czy wspiera działania rolników?

Jestem rolnikiem - przyznaje Jerzy Łużniak, który na pytanie czy popiera protest, odpowiedział "tak i nie".

Potrzebna jest rozmowa z rolnikami, potrzebne są zmiany, ale z drugiej strony dlaczego nie robiono tego przez poprzednie 8 lat? Przecież to rząd PiS-u przygotował ten Zielony Ład. Obecny komisarz Wojciechowski chwalił się, że to program PiS-u, który realizuje za pomocą rąk europejskich. Dlaczego wtedy rolnicy nie protestowali? To mnie zastanawia... Rząd w ciągu 2 miesięcy ma rozwiązać problemy z tanimi produktami napływającymi z Ukrainy i Zielonym Ładem? To narastało od lat, było tworzone przez poprzedni rząd i obawiam się, że to inspiracja tamtej władzy - dodał Jerzy Łużniak, prezydent-rolnik z Osiedla Czarne w Jeleniej Górze, polityk Platformy Obywatelskiej.

Rolnicy protestują w wielu krajach Europy od pewnego czasu, a w Polsce masowe demonstracje zaczęły się 24 stycznia. Bierze w nich udział wiele organizacji - m.in.: Solidarność Rolników Indywidualnych, Oszukana Wieś, Krajowa Rada Izb Rolniczych, AgroUnia, Kółka Rolnicze, a także niezrzeszeni.