Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ryży, Azad i spółka

Leszek Kosiorowski
- Prokurator zaproponował wymierzenie oskarżonym bezwględnych kar pozbawienia wolności - mówi rzecznik sądu okręgowego, sędzia Andrzej Wieja. Fot. M. Oliva Soto
- Prokurator zaproponował wymierzenie oskarżonym bezwględnych kar pozbawienia wolności - mówi rzecznik sądu okręgowego, sędzia Andrzej Wieja. Fot. M. Oliva Soto
(JELENIA GÓRA) Sąd okręgowy ma wydać dziś wyrok na pięciu mężczyzn, których przez kilka lat bała się cała Jelenia Góra. Dwóm z nich zarzuca się szantaż wobec niemieckiego biznesmena Grega S.

(JELENIA GÓRA) Sąd okręgowy ma wydać dziś wyrok na pięciu mężczyzn, których przez kilka lat bała się cała Jelenia Góra. Dwóm z nich zarzuca się szantaż wobec niemieckiego biznesmena Grega S. Żądano od niego 200 tysięcy marek haraczu.

Prokurator chce, by oskarżony o szantażowanie Niemca Azad A. dostał osiem i pół roku, a jego wspólnik Janusz J. sześć i pół roku więzienia.
Pozostali oskarżeni to Sebastian K. ps. Ryży, Władymir Z. ps. Wowa i Wojciech W. ps. Bumerang. Prokuratura zarzuca im wymuszenia i próby wymuszeń.
Ryży chciał 20
Powszechnie znany (odkąd postrzelono go w 1998 roku pod hotelem „Baron” w Jeleniej Górze) Ryży ma zarzut próby wymuszenia od jeleniogórskiego przedsiębiorcy 20 tys. zł. Prokurator chce za to dla Ryżego trzech i pół roku więzienia.
Groźny Azad
Według wyników śledztwa to jednak nie Ryży, lecz Azad A. jest najgroźniejszym bandytą w tej grupie. Niemiecki biznesmen Grego S., zanim bandyci nakazali mu zapłacić haracz, był straszony przez telefon, do jego zwierząt domowych strzelano ze śrutu, w samochodzie niszczono lusterka, a do biura firmy było włamanie, podczas którego prawdopodobnie skradziono dokumenty finansowe, z których wynikało, że Grego S. jest bardzo zamożny.
Za zamkniętym drzwiami
Proces Ryżego i spółki odbywał się za zamkniętym drzwiami. Sąd utajnił jego przebieg w obawie przed próbą ucieczki oskarżonych bądź próba odbicia ich przez ich wspólników pozostających na wolności. Nie wiadomo więc zbyt wiele o jego przebiegu. Jak ujawnił jednak rzecznik sądu okręgowego sędzia Andrzej Wieja, trzeba było posiedzeń sądu w dwóch terminach, by obrońcy mieli wystarczająco wiele czasu na wygłoszenie swych mów końcowych

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto