Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ulewa w Kotlinie Jeleniogórskiej. Uszkodzona linia kolejowa i droga krajowa

Rafał Święcki
Gwałtowne deszcze podtopiły Kotlinę Jeleniogórską. Nawałnica wyrządziła największe szkody w Piechowicach i Szklarskiej Porębie. Spadło tam 85 litrów wody na metr kwadratowy.
Gwałtowne deszcze podtopiły Kotlinę Jeleniogórską. Nawałnica wyrządziła największe szkody w Piechowicach i Szklarskiej Porębie. Spadło tam 85 litrów wody na metr kwadratowy. Rafał Święcki
Gwałtowne deszcze podtopiły Kotlinę Jeleniogórską. Nawałnica wyrządziła największe szkody w Piechowicach i Szklarskiej Porębie. Spadło tam 85 litrów wody na metr kwadratowy. Gwałtownie wezbrane wody zalały: ulice, linię kolejową, sklepy, piwnice i domy mieszkalne.

Rzeka Kamienna, choć wezbrana, pozostała w swym korycie. Gdyby wylała straty, byłby znacznie poważniejsze.
Potoki wody, spływające jezdnią, unieruchomiły we wtorek samochody na drodze krajowej nr 3. Wartki nurt wymył dziurę w poboczu, na odcinku przebiegającym przez Piechowice.
Niedawno wyremontowana linia kolejowa do Szklarskiej Poręby też została uszkodzona. Woda podmyła tory w co najmniej dwóch miejscach w Górzyńcu. Ruch pociągów wstrzymano. Do Szklarskiej Poręby kolej uruchomiła zastępczą komunikację autobusową.

Ulewa w Kotlinie Jeleniogórskiej

- Oceniamy szkody. W trybie pilnym zamierzamy je usunąć, by jak najszybciej pociągi mogły wrócić na tory – mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy Polskich Linii Kolejowych.

Nawałnica zupełnie zaskoczyła mieszkańców Piechowic, choć służby meteorologiczne informowały o możliwych ulewach. Woda spływająca m.in. ulicami Żymierskiego i Szkolną wdarła się do budynków.
- To był moment. Nie mieliśmy worków z piachem. W Zakładzie Usług Komunalnych powiedziano nam, że musimy sami po nie przyjechać. Gdyby nie moi synowie, którzy pomogli, nie mielibyśmy jak ich przywieźć – skarży się Janina Hubner, której sklep zalała półmetrowa woda.
Kacper Ciołek ratował sklep należący do jego babci. - Zrobiliśmy z piętnaście kursów, żeby obłożyć sklep workami. – dodaje.
Podczas ulewy został rozerwany, biegnący w pobliżu kolektor burzowy, to spowodowało gwałtowny przybór wody na ulicy.

Burmistrz Witold Rudolf odpowiada na pretensje mieszkańców, że służby miejskie nie zdołały dotrzeć, do wszystkich potrzebujących w tym samym czasie. - Nawałnica przeszła nad całym miastem – tłumaczy.
Przy okazji wyszło na jaw, jak poważnym błędem, było niewybudowanie kanalizacji deszczowej na niektórych ulicach. Woda nie mając, gdzie spływać, zamieniła ulice w potoki.
- Na przykład na Osiedlu Młodych tylko co trzecia ulica ma kanalizację deszczową – przyznaje burmistrz Rudolf.
Podobny problem mają mieszkańcy Szklarskiej Poręby Dolnej. Gwałtowne opady wyrządziły tam szkody przy ulicach: Piastowskiej, Kolejowej, Piotra Skargi, Waryńskiego i Wiejskiej. Przemysław Wiater, mieszkaniec tej części miasta, zwrócił się do burmistrza Szklarskiej Poręby o pilną interwencję w tej sprawie.

- W szczególnie złym stanie jest zabudowa brzegowa Szklarskiego Potoku, która wymaga podjęcia natychmiastowych działań ratowniczych. Trzeba też udrożnić i poprawić funkcjonowanie na tym terenie kanalizacji burzowej – mówi Wiater.

Burmistrz Sokoliński, tłumaczy, że problem jest mu dobrze znany. Jednak pula rządowych pieniędzy na usuwanie skutków powodzi jest zbyt mała.
- W tym roku dostaliśmy 700 tys. złotych. Zrobimy za to ulice: Hutniczą i Sanatoryjną, którą powódź uszkodziła w 2010 roku. Wystąpię do wojewody o zwiększenie dotacji – deklaruje Sokoliński.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto