Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co z fotoradarami straży miejskich? Na razie leżą na półkach, ale politycy chcą, by wróciły do pracy

Rafał Święcki
Fotoradar straży miejskiej w Jeleniej Górze trafił na półkę.
Fotoradar straży miejskiej w Jeleniej Górze trafił na półkę. Rafał Święcki
Co z fotoradarami straży miejskich? Strażnicy miejscy z dolnośląskich miast nie pozbywają się urządzeń rejestrujących wykroczenia drogowe. Sprzęt leży ma półkach i czeka na lepsze czasy. Choć od 1 stycznia straże miejskie oraz gminne nie mogą korzystać z fotoradarów i fotokomórek rejestrujących przejazdy na czerwonym świetle, samorządy nie planują redukcji etatów strażników, którym ubyło obowiązków.

Zwolnień w straży miejskiej nie będzie np. we Wrocławiu i Jeleniej Górze, ani nawet w niewielkiej gminie Olszyna na trasie do Zgorzelca, w której 3-osobowa jednostka, obsługiwała aż trzy fotoradary ustawione przy drodze krajowej nr 30.
Niektórzy strażnicy i samorządowcy liczą nawet, że wkrótce znów zmienią się przepisy i możliwość kontroli prędkości aut, powróci do kompetencji straży miejskich.
- Podjąłem decyzję: nie likwiduję masztów fotoradowych. Ustawa została zrobiona pod wybory. Politycy podjęli decyzję, chcąc się przypodobać społeczeństwu. Nie baczyli na to, że te urządzenia poprawiały bezpieczeństwo. Odkąd działały, nie zdarzył się u nas żaden wypadek - mówi Leszek Leśko, burmistrz Olszyny.
Fotoradary w Olszynie generowały też spore przychody. Zdarzało się, że rocznie do gminnej kasy trafiało z mandatów pół miliona złotych.

Co z fotoradarami straży miejskich?

Wrocławska straż miejska też na razie nie pozbywa się swych trzech fotoradarów - jednego przenośnego i dwóch zamontowanych w specjalnych głowicach na radiowozach (rocznie – ok. 2,5 mln zł z mandatów).

- Są to urządzenia nieco już wyeksploatowane, kupiliśmy je ponad 10 lat temu. Nie podjęliśmy decyzji co z nimi zrobić – mówi Waldemar Forysiak, rzecznik prasowy Straży Miejskiej Wrocławia.

Pracy nie stracili też funkcjonariusze z oddziału wykroczeń, którzy zajmowali się procedurą wystawiania mandatów.
- Zostali przeniesieni do innych zadań – dodaje Forysiak.

Zresztą funkcjonariusze jeszcze całkowicie nie uwolnili się od obowiązków związanych z wykroczeniami drogowymi. Te zarejestrowane do końca ubiegłego roku muszą przekazać policji. W samej tylko Olszynie, jest do oddania ponad 1000 spraw. To dla policji to ogrom postępowań.

Zmienione ustawy: prawo o ruchu drogowym oraz o strażach gminnych, nie regulują co ma się stać z wyłączonymi urządzeniami straży. Główny Inspektorat Transportu Drogowego i policja nie mają obowiązku ich przejęcia, zresztą nie stać ich na to. W budżecie państwa nie przeznaczono żadnych dodatkowych pieniędzy na ten cel. Poza tym fotoradary strażników nie są kompatybilne z systemem, którego używa inspekcja.

- GITD ich nie chce. Policja tym bardziej. Czekamy, co postanowią politycy. Ale oni mogą puknąć się w głowę dopiero, gdy jakiś wariat rozjedzie parę osób – uważa Jerzy Górniak, komendant straży miejskiej w Jeleniej Górze.

Politycy rządzącego dziś PiS są jednak zdania, że zmiana przepisów dokonana przez koalicyjny rząd PO-PSL, poszła o krok za daleko. Według nich pozbawienie strażników fotoradarów mobilnych, było słuszne, bo to one powodowały najwięcej nadużyć.
- Niepotrzebnie jednak pozbawiono gminy urządzeń zainstalowanych na stacjonarnych masztach, w miejscach gdzie zagrożenia są duże, np. w okolicach szkół – uważa Grzegorz Adam Woźniak, poseł PiS, wiceprzewodniczący sejmowej komisji samorządowej. - Gminne fotoradary, szczególnie te, które mają korzystny wpływ na poziom bezpieczeństwa, powinny znów zacząć pracować. W tym kierunku idą prace konsultacyjne w resorcie Infrastruktury i Budownictwa – dodaje.

Politycy chcą, by część gminnych fotoradarów znów zaczęła pracować, ale pod szyldem Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.

- Kwestia związana z kompleksowymi rozwiązaniami dotyczącymi poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego przy pomocy urządzeń rejestrujących prędkość jest wnikliwie analizowana w MIB - tłumaczy Elżbieta Kisil z Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa.

Zastrzega przy tym, że nie trwają żadne prace, nad zmianą stanu prawnego w zakresie ponownego przyznania strażom miejskim uprawnień do zarządzania fotoradarami.

Przepisy zakazujące używania fotoradarów przez straże, próbują podważyć włodarze gminy Kobylnica w województwie pomorskim. Do Trybunału Konstytucyjnego trafił ich wniosek o stwierdzenie niekonstytucyjności zmian. Sędziowie podczas wstępnego posiedzenia wyrazili wątpliwości co do legalności zapisów. Kiedy sprawa zostanie ostatecznie rozpatrzona, nie wiadomo. Strażom miejskim pozostało jedynie czekać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto