Jelenia Góra: Sprzątanie po zimie, której nie było. Miasto nie oszczędziło na zimie

Wydamy na nią 5,88 miliona złotych, czyli sumę jaką za zapisano w miejskim budżecie.

- Umowa z Miejskim Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej jest tak skonstruowana, że płacimy firmie za gotowość do zimowego utrzymania ulic. Drugim składnikiem jest stawka za rzeczywiście przejechane kilometry. Pieniądze przeznaczone na akcję zimową wydamy do końca kwietnia – mówi Cezary Wiklik, rzecznik urzędu miejskiego w Jeleniej Górze.

Samochody są namierzane przez satelitę, w ten sposób zlicza się odległość, którą pokonują.
MPGK nie podsumowało jeszcze zimowej akcji, więc nie wiadomo, ile dokładnie było tych kilometrów.
Poprzednia długa i śnieżna zima kosztowała miasto ok. 7 mln zł. Podczas niej samochody z pługami przejechały 36 tys. kilometrów. W przeliczeniu, za każdy przejechany przez pługopiaskarki kilometr wydano z budżetu Jeleniej Góry ok. 200 złotych.

Jelenia Góra: Sprzątanie ulic

Dlaczego więc w tym sezonie będzie tylko odrobinę taniej? Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej wykona tzw. świadczenie zamienne, które zlecił mu urząd miejski.
- Posprzątamy prawie 240 kilometrów ulic w Jeleniej Górze – tłumaczy prezes MPGK Włodzimierz Stasiak.

Czy jednak jest co zamiatać? MPGK nawet przy śnieżnej zimie właściwie nie używa piasku do posypywania ulic.
- Zastępujemy go solą, by później nie było konieczności kosztownego uprzątania piachu - mówił nam prezes Stasiak, przed rozpoczęciem zimowej akcji.

Wygląda więc na to, że samochody zamiatają teraz czysty asfalt. Zimą, gdy jest ślisko, jedynie Plac Ratuszowy jest posypywany miałem kamiennym. Nie wymaga on późniejszego uprzątnięcia, bo jest to surowiec używany do wypełniania szczelin w bruku, jakim pokryta jest nawierzchnia placu.