MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Karpacz: Grzegorz Kubik według sądu jest winny pomówienia byłego burmistrza

Rafał Święcki
Bogdan Malinowski, były burmistrz Karpacza
Bogdan Malinowski, były burmistrz Karpacza Rafał Święcki
Karpacz: Grzegorz Kubik, radny z Karpacza i zawzięty krytyk byłego już burmistrza tego kurortu jest winny pomówienia Bogdana Malinowskiego. Jeleniogórski Sąd Rejonowy warunkowo umorzył postępowanie, wyznaczając radnemu roczny okres próby.

Radny został uznany za winnego, ale sąd nie wymierzył mu kary. Musi jedynie wpłacić 500 zł na rzecz Fundacji Pomocy Ofiarom Przestępstw i opłacić 1500 zł kosztów postępowania. Poniesie też koszty swojej obrony. Wyrok jest nieprawomocny.
Grzegorz Kubik nie zdecydował jeszcze, czy będzie się odwoływał.

- Przeanalizujemy z obrońcą treść uzasadnienia, wtedy podejmę decyzję – tłumaczy.

Prywatne oskarżenie, przeciwko niemu, w minionej kadencji, wniósł ówczesny burmistrz kurortu - Bogdan Malinowski. Poczuł się on urażony oskarżeniami radnego, który w lokalnej prasie i w zawiadomieniu na policję wskazał go jako jedną z osób, która mogła mieć związek z pożarem jego samochodu. Malinowski nie zgodził się też ze stwierdzeniami Kubika, jakoby miał w zamian za łapówki, dokonywać zmian w planach zagospodarowania przestrzennego.

Sprawa ma już dłuższą historię. W pierwszym procesie sąd uznał, że radny popełnił przestępstwo, ale umorzył postępowanie z powodu znikomej szkodliwości czynu.
- Postawa oskarżonego była nieprawidłowa. Sąd miał jednak na uwadze, że osoby występujące w obrocie politycznym, muszą charakteryzować się grubą skórą. Muszą być bardziej odporni na różnego rodzaju zarzuty – uzasadniał sędzia .
Malinowski się odwołał, a sąd apelacyjny nakazał ponowny proces.
Dziś Bogdan Malinowski jest już zmęczony tą sprawą, więc apelował raczej nie będzie.
- Został uznany winnym, to mi wystarczy. Chcę zamknąć tę sprawę. O wyroku poinformuję mieszkańców Karpacza. Wyślę wszystkim kserokopię wyroku pocztą – mówi Malinowski.
Powodem pożaru 15-letniego volkswagena polo należącego do Grzegorza Kubika, nie było podpalenie. Samochód zaczął się palić z powodu zwarcia instalacji elektrycznej.

od 7 lat
Wideo

Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto