Kot lub pies z numerem PESEL? Właścicieli zwierzaków czekają duże zmiany. Sprawdź, kiedy będziesz musiał nadać psu lub kotu PiESEL?

Pomysł nadania psom i kotom numeru PiESEL przedstawiono we wtorek 9.01 br. na posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu ds. Praw Zwierząt. PiESEL to odpowiednik PESEL-u, czyli numeru identyfikującą każdą osobę fizyczną. Dane na temat zwierząt przechowywane w centralnej bazie pomogłyby w identyfikacji czworonogów i kotów. Dyskusja o wprowadzeniu obowiązkowego czipowania zwierząt toczy się na szczeblach rządowych od jakiegoś czasu i nabiera coraz bardziej realnych kształtów. Dlaczego nadanie zwierzętom domowym numeru PiESEL jest tak ważne zdaniem wielu działaczy i aktywistów społecznych? Wyjaśniamy to w dalszej części artykułu.

Czipowanie psów i kotów nie jest w Polsce żadną nowością. Już od kilku lat decydują się na niego właściciele zwierząt domowych. Do tej pory był on dobrowolny, ale zgodnie z nowymi pomysłami, wkrótce ma być objęty prawnym obowiązkiem.

O planach obowiązkowej identyfikacji czworonogów poinformowała w mediach społecznościowych Małgorzata Tracz – posłanka Partii Zielonych. Wraz z innymi aktywistkami społecznymi postuluje pomysł nadawania psom i kotom numeru PiESEL, który – ich zdaniem – może przyczynić się do polepszenia losu zwierząt. Wielu z nas słyszało o psach porzucanych w lasach lub bestialsko traktowanych przez swoich właścicieli. Dzięki numerowi PiESEL w szybki i skuteczny sposób będzie można zaradzić takim sytuacjom. Ograniczyłoby to także zjawisko bezdomności wśród psów i kotów oraz proceder nielegalnych hodowli. Także te osoby, które pragną zaadoptować zwierzaka, mogłyby to zrobić dużo szybciej, ograniczając formalności do minimum.

Ogólnopolska baza zwierząt oznakowanych ułatwi także sprawowanie nadzoru przez ten organ nad wykonywaniem przez posiadaczy zwierząt obowiązku szczepienia ich przeciwko chorobom zakaźnym zwalczanym z urzędu. Wprowadzenie powyższych obowiązków ułatwi wykonywanie czynności dochodzeniowych, dzięki niezwłocznej identyfikacji sprawców przestępstw znęcania się nad zwierzętami, w szczególności znęcania się przez porzucenie zwierzęcia. Wpłynie również na zwiększenie liczby wyroków skazujących, co z kolei pozwoli na realizację celu ogólnoprewencyjnego kary przewidzianej za wskazane przestępstwa. Przede wszystkim jednak postulowana zmiana przyczyni się do realizacji wynikającego z art. 1 ust. 1 ustawy o ochronie zwierząt obowiązku zapewnienia zwierzętom poszanowania, opieki i ochrony, w szczególności przed porzuceniem oraz bezdomnością – wyjaśniają aktywistki postulujące wprowadzenie obowiązkowego znakowania i rejestracji psów i kotów.

Pomysł nadawania psom oraz kotom numerów identyfikacyjnych jest dopiero analizowany, choć już z jego zarysem zapoznał się minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Nie wiadomo też, z ilu cyfr miałaby się składać ów numer. Osobom postulującym wprowadzenie obowiązkowej identyfikacji zwierząt zależy, aby projekt ustawy regulującej ten system powstał jak najszybciej.

Komisja Europejska do czerwca planuje wydać rozporządzenie dotyczące dobrostanu psów i kotów między innymi w kontekście chipowania i rejestracji. Prawdopodobnie będziemy mieli 3 lata na opracowanie i wprowadzenie identyfikacji – informuje w mediach społecznościowych Małgorzata Tkacz.

Mikroczipy aktywowane są przez fale radiowe o niskich częstotliwościach, czyli nie mają one własnego źródła zasilania. Układ mikroczipa zamknięty jest w specjalnej szklanej powłoce, która jest bezpieczna dla zwierzęcia. Jest ona hipoalergiczna, nie uwalnia żadnych substancji oraz nie ma ryzyka, że pęknie. Warto dodać, że sam zabieg wszczepienia mikroczipa jest bezpieczny i praktycznie bezbolesny.