Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pobierasz 800+ na dziecko? Masz prawo do dodatkowego przywileju, o którym jest dość cicho. Można sporo zyskać

Jerzy Mosoń
Jerzy Mosoń
Papiery wartościowe Ministra Finansów przeznaczone dla rodzin są pod wieloma względami bezkonkurencyjne. Dlaczego?
Papiery wartościowe Ministra Finansów przeznaczone dla rodzin są pod wieloma względami bezkonkurencyjne. Dlaczego? 123rf.com/profile_sqback
Z programem Rodzina 800+ wiążą się dodatkowe przywileje. Jednym z nich jest dostęp do wysoko oprocentowanych papierów wartościowych Skarbu Państwa. Sprawdzamy, jak dużo można zyskać, korzystając z propozycji Ministra Finansów.

[spis_tresci][/spis_tresci]
Osoby uprawnione do korzystania z programu Rodzina 800+ zyskują mało znany bonus. To możliwość zakupu rodzinnych obligacji Skarbu Państwa. Na rynku obligacji nie ma równie bezpiecznych i jednocześnie zyskownych papierów wartościowych. Mimo to ich popularność pozostawia wciąż jeszcze wiele do życzenia. Być może jest tak za sprawą ciszy, która panuje wokół tych papierów, choć zapewne nie tylko, wszak to nie jest propozycja dla każdego.

Popularne czterolatki i dziesięciolatki sprzedają się za wyższe kwoty niż obligacje rodzinne

W styczniu tego roku na zakup obligacji rodzinnych sześcioletnich i dwunastoletnich, dedykowanych beneficjentom programu Rodzina 800+ klienci przeznaczyli kwotę 54 mln zł – podaje resort finansów. W tym samym czasie niejako konkurujące z nimi obligacje czteroletnie – COI0128 i dziesięcioletnie – EDO0134 (chcesz dowiedzieć się więcej, jak czytać nazwy i skróty dotyczące obligacji, kliknij w słowniczek obligatariusza), znalazły nabywców na kwoty odpowiednio – 1 686 mld zł i – 780,8 mln zł. Przy czym warto zaznaczyć, że styczeń 2024 r. nie jest tu jakimś wyjątkiem, jeśli chodzi o relatywnie niewielką wartość zsumowanej sprzedaży rodzinnych papierów wartościowych Skarbu Państwa względem pozostałych obligacji.

Obligacje rodzinne wysoko oprocentowane. Kto może je kupić i w jakiej ilości?

Jak widać, różnica kwot, za które zostały nabyte styczniowe obligacje rodzinne w stosunku do popularnych czterolatek i dziesięciolatek z tego samego okresu, jest ogromna. Częściowo różnicę tę można tłumaczyć mniejszą dostępnością papierów przeznaczonych dla beneficjentów programu Rodzina 800+, w porównaniu z pozostałymi obligacjami. O co dokładnie chodzi?

Obligacje rodzinne Skarbu Państwa kierowane są wyłącznie do osób otrzymujących świadczenie w ramach programu Rodzina 800+, które chcą oszczędzać na przyszłe potrzeby swoich dzieci. To jednak nie wszystko.

Beneficjenci programu mogą nabywać ten rodzaj obligacji tylko do wysokości kwoty przyznanego świadczenia wychowawczego.

Jeśli zatem ktoś ma troje dzieci i otrzymuje co miesiąc wsparcie państwa w wysokości 2 400 zł (3x800 zł), to może nabyć maksymalnie „jedynie” 24 obligacje, ponieważ jeden taki papier wartościowy kosztuje 100 zł. Popularne czterolatki czy dziesięciolatki takich ograniczeń ilościowych nie mają.

Duże rodziny mogą sporo zyskać, oszczędzając choćby część wsparcia

Obligacje rodzinne dostępne są w ciągłej sprzedaży, zatem ich zakupu można dokonać w dowolnym momencie. W marcu rodzinne sześciolatki mają oprocentowanie na poziomie 6,75 proc. (więcej o obligacjach rodzinnych sześcioletnich), a dwunastolatki – 7,05 proc. (więcej o obligacjach rodzinnych dwunastoletnich) w skali roku. Jednak w obu przypadkach jedynie w pierwszym roku.

Jak zauważa Mikołaj Raczyński, dyrektor zarządzający platformy Portu obligacje rodzinne pozostają bardzo atrakcyjnym instrumentem do lokowania części oszczędności przez rodziny z dziećmi. – Możemy bowiem dzięki nim nie tylko uchronić środki przed wpływem inflacji, lecz także liczyć na drobne realne zyski. W przypadku obligacji 12–letnich mówimy o dwóch punktach procentowych nadwyżki powyżej inflacji – komentuje ekspert.

– Nie można jednak zapominać, że dobrze skonstruowany portfel inwestycyjny nie powinien składać się jedynie z obligacji, a instrumentem, który w dłuższym horyzoncie czasowym potrafi z sukcesem walczyć inflacją, są także rynki akcyjne – podkreśla Raczyński.

Póki co osobom, które chcą łagodnie przejść z aktywnego oszczędzania do inwestycji, sugerujemy zainteresowanie się obligacjami skarbowymi notowanymi na giełdzie. To dobre przetarcie przed rynkiem akcji. Z kolei te osoby, które chcą zyskać jeszcze na aktualnej ofercie Ministra Finansów, mogą kupować obligacje rodzinne o aktualnym oprocentowaniu do końca marca.

Oferta obligacji rodzinnych na marzec. Jakie są marże?

Żadne inne obligacje nie pozwalają zyskać tak dużo jak wysoko oprocentowane obligacje rodzinne. Ich zaletą są jednak także rozsądnie skalkulowane marże – ich oprocentowanie (w marcu) wyliczane jest według tych samych zasad, co w przypadku czterolatek i dziesięciolatek, i kształtuje się odpowiednio na poziomie: 1,75 proc. dla obligacji sześcioletnich oraz 2,00 proc. dla 12–letnich papierów.

Jak i gdzie można kupić obligacje rodzinne Skarbu Państwa?

Osoby pragnące nabyć papiery wartościowe Skarbu Państwa mogą to zrobić w sposób tradycyjny w jednym z Punktów Usług Maklerskich bądź w Punkcie Obsługi Klienta Biura Maklerskiego należących do banków nazywanych „agentami emisji”; czyli tymi, które podpisały z Ministrem Finansów stosowne umowy.

Obecnie „agentami emisji” są Powszechna Kasa Oszczędności Bank Polski S.A. oraz Bank Polska Kasa Opieki S.A. i tylko za ich pośrednictwem spośród wszystkich banków można nabyć oszczędnościowe obligacje skarbowe.

Obligacje można też nabyć przez internet lub przez telefon?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pobierasz 800+ na dziecko? Masz prawo do dodatkowego przywileju, o którym jest dość cicho. Można sporo zyskać - Strefa Biznesu

Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto