Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

TOZ Jelenia Góra. Podrzucił zwłoki psa w worku do schroniska. Strażnicy miejscy ustalają kto to był.

Alina Gierak
TOZ Jelenia Góra. Ktoś podjechał dużym czerwonym samochodem pod płot schroniska dla zwierząt w Jeleniej Górze. Przerzucił przez płot jutowy worek. Był w niego zawinięty martwy pies. Wszystko nagrała kamera monitoringu.

TOZ Jelenia Góra. Kto zbezcześcił zwłoki psa?

Ktoś podjechał 9 maja dużym czerwonym samochodem pod płot schroniska dla zwierząt w Jeleniej Górze. Przerzucił przez płot jutowy worek. Był w niego zawinięty martwy pies. Wszystko nagrała kamera monitoringu.
- To nieludzkie - mówi Eugeniusz Ragiel, kierownik Schroniska dla Małych Zwierząt w Jeleniej Górze.-

Takie zachowanie Jest to karane i niesie zagrożenie epidemiologiczne

– dodaje.- Odebralibyśmy martwe zwierzę i przekazali do utylizacji , jak nakazują przepisy - wyjaśnia Ragiel.
Podrzucił martwego psa
Martwy pies to mieszaniec, podobny do wilczura. Nie wiadomo, co było przyczyną śmierci zwierzęcia. Jego właściciel pozbył się ciała psa bez skrupułów. Podrzucił go do schroniska, jak worek ziemniaków. - Takich przypadków mamy 3- 4 miesięcznie - mówi kierownik schroniska. Tym razem uda się ustalić winnego, gdyż od niedawna teren schroniska monitorują kamery. Na nagraniu widać wyraźnie numer rejestracyjny samochodu. - Ustalimy, czy kierował nim właściciel auta - mówi Artur Wilimek z jeleniogórskiej straży miejskiej. Gdy będzie wiadomo, kto odpowiada za zbezczeszczenie zwłok zwierzęcia, sprawa zostanie skierowana do sądu. Za tak niehumanitarne zachowanie może grozić wysoka grzywna lub kara więzienia do 2 lat.
Co powinien zrobić właściciel padłego psa czy kota?
-

Zwłok zwierzęcia nie można pogrzebać ani w ogródku, ani w lesie.

Trzeba je oddać do utylizacji - wyjaśnia Eugeniusz Ragiel. Koszt wynosi od 30 do 100 zł, zależnie od wagi zwierzęcia.
- Ale uwzględniamy losowe przypadki i w wyjątkowych sytuacjach mamy prawo zwolnić ubogiego właściciela z tej opłaty i robimy to – mówi kierownik schroniska.
Za pochowanie psa lub kota w parku, ogródku, lesie grozi grzywna do 5000 tys. złotych.

Martwego czworonoga można też pochować na cmentarzu dla zwierząt

. Jedyny taki cmentarz na Dolnym Śląsku jest w podwrocławskim Szymanowie. Tomasz Jagielski z cmentarza dla zwierząt "Tęczowy most" w Szymanowie wylicza, że koszt pochówku to 200-400 zł. Właściciele regularnie odwiedzają groby pupili. W Szymanowie działa też jedyne w kraju krematorium dla zwierząt.
Oferta cmentarza skierowana jest do wszystkich osób, które przeżywają stratę ukochanego zwierzęcia i chcą choć w taki sposób uczcić pamięć po nim oraz móc odwiedzać miejsce jego spoczynku. Na cmentarzu w indywidualne bądź zbiorowej mogile, może być pochowane każde zwierze domowe (pies, kot, świnka morska, tchórzofretka, chomik,) a także ptaki. Najwięcej zwierząt przyjmowanych jest z dużych aglomeracji miejskich m.in. z Wrocławia, Legnicy, Jeleniej Góry, Lubina, Zielonej Góry, Łodzi, Katowic, Krakowa i Warszawy ale zdarzają się klienci spoza granicy kraju np. z Niemiec.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto