Nie wygramy!? Walka jest to nierówna, gdyby tylko szlaki były zagrożone, sprawa wyglądałaby zdecydowanie lepiej. Niestety! Trudno znaleźć takie miejsce, do którego nie spróbowałby wejść człowiek, nieważne że nie można (a może właśnie dlatego!?), nieistotne, że być może zniszczy coś bezpowrotnie. Mało tego, nie potrafi wejść tak, żeby nikt i nic go nie zauważyło. Już dawno go nie ma, ale ślady pozostały. Butelki szklane, plastikowe, worki foliowe czy kubki są wszędzie. Wciśnięte pod kamienie, za pniakami czy w szczelinach skalnych. Tak, widać je. Ukrycie ich w taki sposób jest wyjątkowo głupie. Może łatwiej byłoby schować do plecaka, znieść na dół i wyrzucić po prostu do kosza?- tak o problemie piszą pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego.
Nie pomagają głośne kampanie, apele, tabliczki informacyjne. Świadomość wielu turystów nadal jest na poziomie zerowym. Odwiedzamy Karkonoski Park Narodowy po to, by obcować z przyrodą, środowiskiem naturalnym, a zostawiamy po sobie śmietnik. Dramat.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?