- Wykonaliśmy tylko najpilniejsze prace zabezpieczające. Dzięki temu nie było potrzeby zamykania mostu na dłużej - mówi Zbigniew Czarniawski, kierownik działu technicznego w Zarządzie Dróg Powiatowych w Jeleniej Górze.
Most na Bobrze został zamknięty dla ruchu, bowiem jego konstrukcja była w tak złym stanie, że pod ciężarem samochodów mogła zerwać się jezdnia.
W moście widniała sporych rozmiarów dziura. Zarząd Dróg Powiatowych ogrodził wyrwę, ale nie chciał ryzykować katastrofy budowlanej. Zamknął więc most i załatał dziurę w płycie pomostowej jezdni. Kosztowało to ponad 50 tys. zł. Teraz na most nie mogą już wjeżdżać samochody ważące więcej niż 5 ton. Dla mieszkańców Siedlęcina ograniczenie tonażu nie ma większego znaczenia. Cieszą się, że nie muszą jeździć dookoła. Niektórzy musieli nadrabiać nawet kilkanaście kilometrów.
- Aby dojechać do Starej Kamienicy, musiałem jechać przez Jelenią Górę. To było uciążliwe - mówi Andrzej Majcherek z Siedlęcina. Cieszą się też mieszkańcy Marciszowa, gdzie dziś kończy się budowa nowego mostu. Czekali na niego prawie trzy lata. Pod koniec 2008 r. na most wjechała zbyt ciężka ciężarówka i konstrukcja pękła. Od tego czasu, aby dostać się na drugą stronę wsi, mieszkańcy musieli chodzić i jeździć dookoła, nadkładając ponad kilometr.
- Wykonawca kończy prace. W ciągu tygodnia dokonamy odbioru technicznego - wyjaśnia Ewa Exner, naczelnik wydziału inwestycji starostwa w Kamiennej Górze.
Jeśli nie będzie żadnych komplikacji, most zostanie otwarty dla ruchu pod koniec grudnia.
- To dobra wiadomość. Czekaliśmy długo, ale tej zimy już nie trzeba będzie chodzić dookoła przez inny most - cieszy się Zenobia Grzywacz z Marciszowa.
Budowa nowego mostu kosztowała 2 mln zł. Powiat tak długo czekał z inwestycją, bowiem nie miał pieniędzy. Dopiero gdy rząd wspomógł samorząd, to prace mogły ruszyć.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?