Ten nowy termin musi zaakceptować Polska Organizacja Turystyczna, która przyznała miastu 19 mln zł na realizację tego przedsięwzięcia. Jeśli się nie zgodzi, pieniądze przepadną.
Inwestycja w Cieplicach według stanu na koniec sierpnia została zrealizowana w 52 procentach. Gdy dwa miesiące wcześniej sprawdzaliśmy stopień zaawansowania prac, wykonano ich niespełna połowę. Tempo prac na budowie jest więc bardzo powolne. Na początku wakacji, tygodniami praktycznie nic się tam nie działo.
W tej chwili pracuje 50 robotników. Dotąd udało im się prawie zamknąć stan surowy. Wewnątrz obiektu pracują teraz ekipy instalatorów.
Inwestor – samorząd Jeleniej Góry, nie kryje zniecierpliwienia. Według wiceprezydenta Mirosławy Dzikiej, wykonawca mógłby skierować na plac budowy liczniejszą grupę pracowników.
- Nie możemy się doprosić od wykonawcy nowego harmonogramu robót – narzeka wiceprezydent.
Kilka miesięcy temu zastanawiano się w urzędzie czy nie zrezygnować z usług firm, które wygrały przetarg na budowę. W lipcu zmieniono głównego wykonawcę. Z powodu finansowych tarapatów liderem projektu przestała być warszawska firma Tiwwal. Zastąpił ją drugi z uczestników konsorcjum - warszawska firma Holma. Jednak i tego konsorcjanta dotyka brak płynności finansowej.
- To główny powód, ślimaczego tempa na tej budowie – dodaje wiceprezydent Dzika.
Jelenia Góra od dawna gwarantuje płatności wszystkim podwykonawcom, bo bez tego roboty całkowicie stanęłyby. Pierwotnie planowano, że prace przy termach zakończą się w listopadzie ubiegłego roku.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?