Pomysł ma już kilkuletnią historię, ale instalacji dodatkowych wyświetlaczy dotąd sprzeciwiał się Miejski Zarząd Dróg i Mostów. Urzędnicy twierdzili, że sekundniki są sprzeczne z polskimi przepisami, choć stosuje je wiele miast w Polsce. Ponadto ich zdaniem nie ma takich możliwości technicznych, by zestroić sekundniki z tzw. dynamicznym systemem sterowania sygnalizacją (zmiana świateł dostosowuje się do natężenia ruchu). To stanowisko reprezentował m.in. poprzedni dyrektor MZDiM.
Sekundniki w Jeleniej Górze
Norbert Łukaniuk nowy dyrektor MZDiM tuż po objęciu stanowiska zdecydował o montażu sekundników. Uważa bowiem, że sekundniki upłynnią ruch. Podobne stanowisko reprezentują też władze miasta.
Inni inżynierowie ruchu są jednak sceptyczni. Uważają, że „efekt sekundników” jest wyłącznie subiektywnym odczuciem kierowców, bo w niewielki sposób wpływają na poprawę płynności jazdy lub przepustowości skrzyżowań. Ich zasadniczy zarzut wobec tych urządzeń wiąże się z zagrożeniem bezpieczeństwa ruchu. – W ostatnich sekundach przed zmianą sygnału na czerwony, kierowcy wciskają pedał gazu, by jeszcze zdążyć przejechać skrzyżowanie. Sekundniki prowokują do przyspieszania prędkości – ostrzegają.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?