Jelenia Góra. Wojewoda uchylił uchwałę o niezatwierdzeniu taryfy za wodę. Co to oznacza?

Jelenia Góra. Batalia o taryfę za wodę i ścieki zakończona?
Informacja o uchyleniu przez wojewodę dolnośląskiego uchwałę rady miejskiej, w której radni odmówili zatwierdzenia nowej taryfy miejskiej spółki Wodnik dotarła wczoraj do (8 marca) do miasta. Takiej decyzji spodziewali się w samorządzie.
- Wojewoda potwierdził to co mówiliśmy wcześniej. Ustawowy termin podjęcia uchwały w sprawie nowej taryfy za wodę i ścieki minął 4 lutego - wyjaśnia zastępca prezydenta miasta Jerzy Łużniak. Wiążącym terminem jest kiedy projekt taryfy wpłynął do prezydenta, a nie termin kiedy dostaje to rada - tłumaczy Jerzy Łużniak. Prawnicy wojewody wskazują w uzasadnieniu rozstrzygnięcia nadzorczego, że dotrzymano procedur i obowiązujących terminów.
Jak glosowano nad taryfą
Na sesji 28 stycznia radni głosowali nad wprowadzeniem nowej taryfy za wodę i ścieki. Wówczas 18 radnych było przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu. Wynik głosowania nie miał wpływu na wprowadzenie nowej taryfy i miała ona obowiązywać od 1 marca.
O tej sesji czytaj TUTAJ
Radni nie poddali się. 19 lutego została zwołana nadzwyczajna sesja, na której głosowano uchwałę o odrzuceniu cennika. Za było 17 radnych z PO, PiS i SLD.
O tej sesji czytajTUTAJ
Uchwała przeszła, ale wczoraj okazało się, że wojewoda dolnośląski ją uchylił.
- Służby prawne wojewody podniosły przede wszystkim to o czym wspominał wcześniej prezydent Jeleniej Góry -

czyli, że rada miejska nie powinna zajmować się już taryfami, bo ustawowy termin podjęcia uchwały o nowym cenniku "Wodnika" minął 4 lutego.

Zdaniem wojewody wszystkie terminy zostały dotrzymane, a rada w tym momencie nie może zmieniać projektu uchwały.
Wrotniewski musi odejść?
Z rozstrzygnięcia wojewody nie kryje satysfakcji Wojciech Jastrzębski, prezes spółki "Wodnik". - Dobrze się stało, że prawnicy wojewody tak szybko zareagowali, bo to rozstrzygnięcie wprowadza spokój i likwiduje element destabilizacji - mówi prezes "Wodnika". Jego zdaniem nie było żadnych merytorycznych ani logicznych przesłanek, by wprowadzić pod obrady sesji uchwałę odrzucającą nową taryfę opłat za wodę i ścieki.
- Przewodniczący rady miejskiej Leszek Wrotniewski, który tak procedował uchwały w sprawie podwyżki cen wody, jest ostatnią osoba, która powinna sprawować funkcję szefa rady- twierdzi Jastrzębski. Jego zdaniem przewodniczący rozgrywał tę sprawę dla swoich własnych prywatnych celów. - Dla mnie wieje grozą - podsumował prezes "Wodnika" sposób kierowania radą miejska przez Leszka Wrotniewskiego.
W podobnym tonie wypowiada się Jerzy Łużniak. -

Nie może być tak, że człowiek, który stoi na czele rady miejskiej, stawia jej dobre imię na szwank.

Leszek Wrotniewski mówi krótko-

Jeśli taka ma być cena za działania dla dobra mieszkańców- jestem gotowy ją ponieść.

. Jak tłumaczy, wnosząc uchwałę o niezatwierdzaniu taryfy "Wodnika" oceniali, że szanse na jej zatwierdzenie są 50/50. Radni, na wniosek których zwołano sesję nadzwyczajną zaryzykowali, bo uważali, że podwyżki cen za wodę i ścieki zbyt mocno uderzą w mieszkańców. Była szansa, by oszczędzić im dużych dodatkowych wydatków i z niej skorzystali. Leszek Wrotniewski podkreśla, że prawnicy wojewody zajmowali się tylko sprawą dotrzymania terminów przy uchwalaniu uchwały. Nie wchodzili w szczegóły taryfy. Może to zrobić sąd, do którego można się odwołać od decyzji wojewody dolnośląskiego. Czy tak się stanie? Decyzja o zaskarżeniu rozstrzygnięcia wojewody do sądu, należeć będzie do jeleniogórskich radnych. Mają na to 45 dni.
Ile płacimy za wodę od 1 marca
Za dostawę metra sześciennego wody i odbiór ścieków gospodarstwa domowe płacą 13,47 złote brutto ( podwyżka o 1,94 złotego na każdym metrze wody i ścieków.
Zmieniły się także opłaty abonamentowe. Po zmianie taryfy miesięczny abonament wynosi od 4,01 złotych do 34,34 złotych brutto. Najniższą stawkę abonamentu płacą klienci, którzy zarejestrowali się w Internetowym Biurze Obsługi i zrezygnowali z papierowych faktur na rzecz faktur elektronicznych. Formularz można pobrać ze strony internetowej www.wodnik.net.pl. - Od 1 marca liczba klientów , którzy zrezygnowali z papierowej faktury wzrosła o 100 procent - mówi prezes Wodnika. - Coraz więcej wspólnot prosi o instalację radiowego odczytu wskazań wodomierza. To oznacza, że zmiany w abonamencie poszły w dobrym kierunku. Mieszkańcy, którzy pozostaną przy dotychczasowym systemie obsługi i papierowych fakturach, muszą zapłacić miesięcznie za abonament 8,25 złotych brutto.