Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stadion na Złotniczej przejdzie próbę wody

Rafał Święcki
Stadion na Złotniczej przejdzie próbę wody. Specjaliści mają sprawdzić, czy drenaż płyty boiska działa właściwie po ostatnich naprawach.

Na zmodernizowanym za 16 mln złotych obiekcie zakończono prace przy naprawie boiska, z którego nie odpływała deszczówka. W ramach naprawy gwarancyjnej, prace przeprowadzi firma „Trawnik” ze Szczecinka, która na zlecenie głównego wykonawcy, trzy lata temu układała murawę.

Boisko przez kilka tygodni było głęboko nacinane i nakłuwane specjalnymi kołkami. Specjalna maszyna pocięła ją długimi na ponad 20 centymetrów nożami. W powstałe szczeliny został wsypany piasek. Później płytę dwukrotnie kołkowano.

Takie zabiegi zalecił wynajęty przez miasto Jelenia Góra konsultant do spraw murawy - profesor Karol Wolski z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.
Ekspert uznał, że płyta boiska została zbudowana sprzecznie ze sztuką budowlaną. - Podstawową przyczyną zalegania wody na boisku jest brak jednorodnej warstwy odsączającej o grubości 20 cm w postaci piasku pod całą warstwą wegetacyjną murawy – czytamy w opinii. To powoduje, że przesiąkliwość płyty jest 30-krotnie mniejsza od minimalnej wartości wymaganej przy budowie trawiastych boisk. Profesor Wolski, nie gwarantował jednak, że nacinanie i kołkowanie płyty przyniesie zdecydowaną poprawę.

Stadion na Złotniczej przejdzie próbę wody

Okazuje się, że zabiegi agrotechniczne przyniosły efekt. Po ostatnich opadach na płycie nie tworzą się zastoiska. Podczas zaplanowanej jeszcze w czerwcu „próby wody” boisko zostanie zalane i sprawdzone będzie tempo jej spływania.
Przekonanie wykonawcy o wadliwym wykonaniu płyty boiska, zajęło władzom miasta aż trzy lata. Na Złotniczej wielokrotnie odwoływano mecze III-ligowych Karkonoszy z powodu podmokniętego boiska. Dolnośląski Związek Piłki Nożnej w listopadzie ub. roku, po kolejnym odwołaniu meczu cofnął decyzję o dopuszczeniu murawy do rozgrywek ligowych.

- Ta decyzja została cofnięta przez DZPN, dzięki programowi naprawczemu, który wdrożyło miasto – mówi Tomasz Kowalczyk, prezes klubu Karkonosze.

Jemu, zawodnikom i kibicom Karkonoszy, bardzo zależy, by stadion na Złotniczej został udostępniony do normalnej eksploatacji. Mimo wielu usterek, to najnowocześniejszy obiekt sportowy w okolicy.

Do naprawy na Złotniczej jest jeszcze sieć energetyczna. Powodowała ona dwukrotnie awarie oświetlenia. Wysiadło ono m.in. w trakcie meczu kobiecych reprezentacji piłkarskich Polski i Holandii.
Operator stadionu w tym roku chciałby na nim zorganizować Młodzieżowe Mistrzostwa Polski w Lekkiej Atletyce i Mistrzostwa Polski w Gimnastyce Artystycznej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto